Powieści lorda Byrona
Również iak on milcząca, z licem bladością powleczonem, Parysina czeka spokoynie swego potępienia.
Jakże zmieniona, ta którey pełne wyrazu spoyrzenia radość w sercach nieciły, którey naypotężnieysi Xiążęta pysznili się nieść swoie usługi, którey naypięknieysze kobiety
ubiegały się naśladować głos słodki, wdzięczne ułożenie, wszystkie królowey swoiey powaby! Ach!
gdyby oko iey wówczas łzę uroniło, tysiące zabłysłoby mieczy, tysiące w iey obronie stanęłoby rycerzy: każden dobiiał by się zaszczytu zostania krzywd iey mścicielem.
A teraz, co za zmiana! Mogłażby rozkazywać ? Byliżby posłusznemi dworzanie i rycerze?
Wszyscy naygłębsze chowaią milczenie: z okiem w duł spuszczonem, z brwią zmarszczoną, ręce na piersiach założywszy, stoią iak martwi, powściągaiąc zaledwie na ustach uśmiech
pogardliwy: Takowy obraz przedstawiali rycerze, panie, i dwór cały.
Młody bohater iey wyboru, któren niegdyś niósł przed nią włócznię schyloną, którego ramie, gdyby wolnym był choć na chwilę, oswobodziłoby ią z życia własnego
niebespieczeństwem; drogi Parysiny kochanek stoi przy iey boku, a ręce iego obciążają okowy; nie śmie spoyrzeć na te oczy, które mniey nad niedolą swoią płaczą, iak nad
nieszczęściem swego współwinowaycy.
Wczoray leciuchne żyłki zakreślały zaledwie ślad purpurowy na śnieżnych iey powiekach: dzisiay zbladle i zimne, zdaią się raczey cisnąć, niżeli ocieniać konaiące oczy, które
ieszcze łzami się napełniaią,
XI.
Sam Hugo by nad nią płakał, gdyby celem nie był wszystkich spoyrzeń. Smutek iego przytłumiony; na ponurym czole błyska duma.
Płoniłby się, gdyby zadrżał lub rozczulił się w obec tłumu; lecz nie śmiał spoyrzeć na Parysinę!
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 Nastepna>>